środa, 28 kwietnia 2010
Kawer lawer
Co prawda zrezygnowałem z pomysłu podpowiadania jakie płyty warto kupować i gdzie, ale z pewnością nie można pominąć jednego z najważniejszych elementów winylowej kultury - okładek - dzięki którym nawet nie mając możliwości odsłuchu danej płyty jesteśmy w stanie domyślić się czy dana pozycja warta jest nabycia. Jeżeli na okładce widnieje 5 dziwnie ubranych murzynów bierzcie płytę bez zastanowienia. A poważnie to logicznym jest że jeżeli ktoś przyłożył się do projektu i wykonania okładki to prawdopodobnie muzyka będzie również na poziomie. Lojalnie ostrzegam was również że obsesja ta może mieć swoje skrajne oblicza które prowadzą do kupowania płyt z absurdalnymi coverami i zawartością muzyczną wartą mniej niż słoma okalająca tor gokartowy z zdjęcia poniżej. Na koniec zachęcam również do przeglądania prawdziwej biblii dla okładkowych freaków.
LP COVER LOVER
środa, 3 marca 2010
Molesta top 5
piątek, 26 lutego 2010
Zakończenie roku szkolnego 2009
1 - MOS DEF - THE ECSTATIC
2 - V/A - BALTIC SOUL VOL. 2
3 - RENESANS HOUSU
TOP3 - POLSKA
1 - MAŁPA - KILKA NUMERÓW O CZYMŚ
2 - ORTEGA CARTEL - LAVORAMA
3 - ELTRON JOHN - ADVENTURES IN FUNK
ŁÓDZKI CLUBBING - NAGRODY
1 - RADICALL I K-TEE - ZA ENERGIE
2 - OIOM - ZA KONSEKWENCJE
3 - REZYDENCJA - ZA AMBICJE
ŁÓDZKI CLUBBING - ŻENADY
1 - KLUBOWICZE - ZA LANIE NA TEMAT
2 - NOWE KLUBY - ALBO NIE PRZETRWALI PÓŁ ROKU (ŁÓŻKO) ALBO AMBICJE STARCZYŁY NA KRÓTKĄ CHWILĘ (XIX) ALBO TAKOWYCH NIGDY NIE MIELI (OTWARTY)
3 - NAGŁOŚNIENIE W KLUBACH
Winyl dla początkujących - lekcja nr 3-ostatnia (płyty)
piątek, 9 października 2009
A czemu ten Pan taki poważny?
1 - Cassius - Feelin' 4 you
2 - Stardust - Music sounds better with you
3 - Phats & Small - Turn around
4 - Armand Van Helden - You don't know me
5 - Moloko - Sing it back
6 - Modjo - Lady
7 - Mylo - Drop the pressure
8 - Armand Van Helden - My My My
9 - Spiller - Groovejet
10 - Basement Jaxx - Good luck
piątek, 18 września 2009
Fania? Fan ja!
Dawno nie pragnąłem nic tak bardzo jak ponownie odwiedzić Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Niby 3 lata temu spędziłem tam 3 miesiące ale wszystko odbywało się w takim pośpiechu, że wizyta w jednym z najlepszych sklepów z winylami czyli nowojorskim Turntable Lab trwała 10 minut. Chyba najfajnieszą cechą Ameryki jest ten tygiel kulturowy. Ludzie z całego świata znajdują tam swoje miejsce i czynią je monstrualnie zróżnicowanym. Bez znaczenia czy jesteś z Europy, Azji, Afryki czy Ameryki Południowej Stany dadzą ci żyć po swojemu. Najlepszym dowodem na to potęga latynoskich labeli w Nowym Jorku z Fanią będącą prawdziwym kombinatem muzycznym w którym wydano setki płyt na czele. Nazwiska nawet średnio obeznaną z muzyką latynoską osobę powalają na kolana: Ray Barretto, Joe Bataan, Mongo Santamaria, Willie Colon, Bobby Valentin. Sami najwięksi i wszyscy ci mocarze tworzyli także dreamteamowy skład labelu Fania All Stars. Zbierz takie gwiazdy dodaj jednego z najlepszych gitarzystów jazzowych Erica Gale'a a rezultatem będzie właśnie to.
W 2005 roku Fania została przejęta przez Emusica, która bardzo intensywnie wzięła się za wydawanie zupełnie niezłych reedycji klasycznych nagrań labelu.
Przy okazji polecam też najlepszy blog o muzyce latynoskiej z jakim się zetknąłem
poniedziałek, 20 lipca 2009
Stare dobre czasy... one nigdy już nie wrócą
10 lat Nocnego Transu w Radiu Łódź
Blog jednak poświęcony jest płytom winylowym. Od dawna chciałem mieć singiel Darkside Soniców będący pierwszą drum'n'bassową 12" wydaną w Polsce i zupełnie przypadkiem przy przeglądaniu płyt w Skylarku trafiłem na tę perełkę. Zdziwienie moje okazało się tym większe gdy wyszło na jaw że chłopaki na zapleczu mają jeszcze 15 kopii płyty. Udało mi się je od nich wydobyć i jeżeli również macie ochotę na jedną zapraszam do swojego sklepu. Płytki trochę przeleżały i ich stan nie jest idealny, ale z pewnością warto mieć takiego klasyka. Normalnie wrzuciłbym zgrywkę z singla, ale chyba fajniej będzie obejrzeć klip mający sporo uroku i dobrze oddający muzycznego i wizualnego ducha tamtych czasów.